Bób, fasola, groch, soczewica czy ciecierzyca to warzywa strączkowe. Są smaczne i bardzo zdrowe, bo skupiają w sobie wielki skarb w postaci znakomitego białka. Pozwalają przecież dorosłym wegetarianom skonstruować bezmięsną dietę bez ryzyka dla zdrowia. Dla wszystkich są źródłem aminokwasów, choć optymalny układ tworzą w towarzystwie zbóż. Stąd zaleca się takie połączenia jak fasola z ryżem, soczewica z jęczmieniem czy kasza jaglana z ciecierzycą. Niestety są to dania mało popularne w naszej kuchni.
W roślinach strączkowych oprócz białka odnaleźć można także sporo krwiotwórczego żelaza, który sprzyja układowi nerwowemu, wiele witamin z grupy B, a także niezastąpionego błonnika. Prawdą jest także to, że strączkowe wzdymają. Sprzyjają nadprodukcji gazów w naszym organiźmie i mogą powodować bóle brzucha. Problemy trawienne dotyczą przede wszystkim potraw przyrządzanych z suchych nasion strączkowych. Zimowa zupa fasolowa i zupa grochowa są najlepszym tego przykładem. Aby zapobiec takim kłopotom do potraw należy dodawać niewielką ilość nasion kopru włoskiego, kminku lub majeranku. Małe nasionko kopru lub kminku może więc czynić cuda szczególnie jeśli znajdziemy się w towarzystwie.
Większość warzyw strączkowych należy moczyć przed gotowaniem i to co najmniej kilka godzin. Warto pamiętać, że nie trzeba tego robić z roślinami młodymi czy soczewicą. Z kolei najkrócej moczymy groch, najdłużej ciecierzycę ale o tym wszystkie gospodynie przecież wiedzą.
Najpopularniejszym daniem naszej kuchni, przygotowywanym z suchych nasion fasoli jest fasolka po bretońsku. To dość łatwe do przygotowania danie. Jest syte i smaczne. Jak sama nazwa wskazuje, podstawowym elementem tej potrawy jest fasola. Tej często (ale nie zawsze) towarzyszy mięso oraz pomidory lub koncentrat pomidorowy. I w tym przypadku część nazwy jest myląca, bo w Bretanii nie znają fasolki po bretońsku. Przepis na to danie jest rdzennie polski i z pewnością ma tyle wspólnego z Bretanią, co ryba po grecku z Grecją. Danie to mogłoby stać się również fasolką pomorską, fasolką po słupsku, fasolką wiejską, fasolką domową czy fasolką swojską.
Danie z racji smaku, sytości oraz stosunkowej łatwości wykonania cieszy się bardzo dużą popularnością więc z pewnością w każdym domu znajdzie się „domowy” i niezawodny przepis. W kuchni mojem mamy do jej przygotowania potrzeba i boczku wędzonego, i wędzonych żeberek, kiełbasy, przecieru pomidorowego, a przede wszystkim dobrze namoczonej fasoli, której na imię Jaś. A Jaś i Fasola kojarzy się przede wszystkim z najsłynniejszą kreacją Atkinsona. Pamiętamy przecież, że ten słynny brytyjski obywatel jest zawsze śmieszny i potrafi rozweselić nawet najbardziej opornego smutasa, co w okresie nadchodzącej jesieni z pewnością się przyda. To także postać bardzo tajemnicza. Nikt z nas nie wie gdzie pracuje, czy ma rodzinę oraz czy zna jakiekolwiek polskie słowo. Wiemy za to, że Jaś Fasola jest autorem pierwszej zarejestrowanej „sweet foci”. A milutkich fotografii w najbliższym czasie nie zabraknie. Przecież w gorącym czasie kampanii wyborczej do samorządu wielu z kandydatów zechce wykorzystać narzędzie jakim jest facebook. Na słodkiej fotografii może przecież pokazać się w towarzystwie osób znanych (poseł, premier, prezydent), ładnych (aktor, autor) czy fajnych (sportowiec, sołtys, sąsiad).