Decyzję w tej sprawie podjęli Radni. Nie będzie referendum w tej sprawie, bo trudno decydować w lokalnej społeczności o porozumieniach międzypaństwowych.
Podstawą prawną rozmieszczenia elementów tzw. tarczy przeciwrakietowej jest podpisana 20 sierpnia 2008 r. umowa między rządem RP a rządem USA. Umowa ta ostatecznie nie została ratyfikowana do czasu podpisania protokołu zmieniającego. Miało to miejsce 3 lipca 2010 r. w Krakowie. Zmiany miały charakter techniczny i umożliwiają rozmieszczenie w Redzikowie innego systemu, niż wcześnie zakładano.
Umowa reguluje min. podstawowe zagadnienia dotyczące rozmieszczenia instalacji, w tym status oraz zasady funkcjonowania bazy. Dla mieszkańców naszego regionu oznacza to ograniczenia w użytkowaniu terenów i przestrzeni powietrznej wokół bazy. Z informacji wynika, że ograniczenia dotyczyć będą nowych budowli. Między innymi nie będzie można stawiać turbin wiatrowych w promieniu czterech kilometrów od bazy. W odległości od czterech do trzydziestu pięciu kilometrów potrzebna będzie zgoda strony
amerykańskiej na budowę turbin i farm wiatrowych oraz innych dużych budowli. Duże konstrukcje, o powierzchni przekraczającej 6 tyś. metrów będą mogły powstawać ale tylko za promieniem 4 km od bazy; również za zgodą strony amerykańskiej.
Prawdą jest, co podnoszą inicjatorzy, że polityka informacyjna w tym zakresie jest dalece niewystarczająca. Jednakże, bez względu na wynik referendum, prace budowlane w Redzikowie i tak rozpoczną się w 2016 r.
Nie wolno oszukiwać zatem mieszkańców, że ich głos w tej sprawie coś zmieni. Nie wolno manipulować mieszkańcami.
Sama nie jestem entuzjastką lokowania elementów tarczy blisko miasta ale moim zdaniem dzisiaj możemy podjąć tylko działania zmierzające do zminimalizowania negatywnych skutków usytuowania tarczy. Tak jak to robią gminy ościenne. To jest zadanie dla samorządu. To jest zadanie dla Radnych. W tej sytuacji lepszym by było zobowiązanie Prezydenta Miasta do opracowania szczegółowej listy inwestycji rekompensujących usytuowanie tarczy, niż „trąbienie w tubę i bębny”.